Feng shui

0
248

Feng shui w naszym ogrodzie? Dlaczego by nie sięgnąć po mądrość Wschodu, która nauczy nas, jak wystrój wpływa na nasze samopoczucie? W końcu wiedza starożytnych Chin jest dla wielu kluczem do szczęścia.

Feng shui, czyli „wiatr i woda” oparte jest na Księdze Przemian – wyroczni opisującej cykle przepływu energii. Na jej podstawie uznano, że wykorzystanie wody i powietrza, które tak naprawdę kształtują powierzchnię Ziemi, może przyczynić się do sukcesów i spełnień marzeń. O jakich podstawowych zasadach musimy pamiętać na początek?

Przede wszystkim ważny jest kształt działki, jej forma i ulokowanie domu. Kształt powinien być prostokątny, w żadnym razie trójkątny. Należy wystrzegać się wyrazistych form. Dobrze jest, gdy działka leży na stoku południowym, czy wniesieniu w kształcie podkowy. Jej centralną część powinien zajmować dom, który będzie ulokowany nieco bliżej frontowej granicy. Do środka powinno się wchodzić od strony południowej.

Ciekawą rzeczą jest fakt, że kiedy ścieżki biegną po liniach prostych, woda płynie bardzo szybko, a wszelkie zbocza cechuje stromość – mamy do czynienia ze złą energię sha, która zwana jest zabójczym oddechem. To, jak możemy się domyślić, zaburza harmonię i wprowadza niepokój. Powinniśmy pamiętać jednak o tym, że sha porusza się tylko po liniach prostych. W celu jej zneutralizowania, wystarczy ją tylko „zasłonić” poprzez posadzenie na jej drodze roślin.

Wiele osób absolutnie nie wierzy w feng shui. Jednak jeśli czujemy się we własnym otoczeniu naprawdę źle, dlaczego by nie spróbować tego zmienić kierując się zasadami, które od wieków były wzorem dla szerokiego grona ludzi? Nie zaszkodzi spróbować.